Normcore
To bardzo młode zjawisko, które trudno nazwać trendem lub stylem, bo właściwie jest ich przeciwieństwem. W świecie mody normcore pojawił się niedawno, bo w 2014 roku i był odpowiedzią na hipsterstwo, które dominowało w trendach chwilę wcześniej. Zamiast „wymuszonego” luzu, jakim charakteryzował się styl hipsterów, normcore to po prostu zwyczajność. To dystans do szeroko lansowanych trendów i luz w wyborze ubrań, które nie wywołają zachwytu u fashionistek. To normalność w modzie i spokojne podążanie własną ścieżką wśród ubrań, dodatków i zasad stylizacji. To przyzwolenie na przeciętność i zmienność w gustach. Widzę normcore w wyborze swetra zamiast sukienki wymagającej prasowania, żeby oszczędzić cenne 10 minut rano, w sięgnięciu po wygodne dżinsy, które nie zrobią efektu „wow” czy w noszeniu tej samej kurtki przez kilka sezonów, bo jest po prostu ulubioną.
Sandra Kotarska
Content&Outreach Specialist w Grupie Domodi, koordynatorka projektu Słownik mody....