Utility clothing
Prostota i funkcjonalność to dwie kluczowe cechy odzieży użytkowej, czyli utility clothing. Masywne buty, kombinezony, sukienki z kieszeniami czy płaszcze projektowane w nurcie utility wear przypominają ubrania robocze. Nieprzypadkowo, bo ich historia wiąże się z odzieżą szytą w czasach II wojny światowej – praktyczną, a zarazem niedrogą. Początki utility clothing datuje się na rok 1941. To wtedy rząd brytyjski, w odpowiedzi na niedobory surowców i rąk do pracy, wprowadził w życie program CC41, czyli Civilian Clothing 1941. Zamiast drogich i trudno dostępnych tkanin, takich jak wełna czy skóra, do produkcji odzieży użytkowej wykorzystywano tańsze zamienniki. A że jakość utility clothing pozostawiała wiele do życzenia, ubrania nadrabiały oryginalnym stylem, za który odpowiadały wschodzące sławy wśród brytyjskich projektantów. Ubrania użytkowe bardzo szybko zyskały na popularności nie tylko ze względu na niską cenę. Były uszyte pomysłowo, funkcjonalnie, a poza tym wyróżniały się wyjątkową trwałością i, co ciekawe, elegancją! To dlatego dziesiątki lat po wojnie utility wear stał się jednym z najgorętszych trendów, o których rozpisują się światowej sławy magazyny o modzie, jak „ELLE” czy „Vogue”. Współczesne wydanie odzieży użytkowej to jednak luźna interpretacja wojennej wersji, bazująca na fasonach z 1941 i zdecydowanie lepszych materiałach.