Jelly shoes
Jedne z najbardziej kolorowych i ekstrawaganckich butów w historii mody. Ich nazwa nie jest przypadkowa, bo jelly shoes rzeczywiście przypominają owocowe żelki. Co ciekawe, historia ich powstania do dziś jest niejasna. Specjaliści przypuszczają, że pierwsze jelly shoes zaprojektowano tuż po II wojnie światowej w wyniku niedoboru skór, z których dotychczas szyto buty. Inna teoria datuje czas powstania pierwszych „żelowych” butów na lata 60., kiedy to plastik stał się niebywale modny, a projektanci chętnie z nim eksperymentowali. Jak było naprawdę? Pewnie nigdy się nie dowiemy. Jednak z całą pewnością możemy określić czas, w którym jelly shoes osiągnęły szczyt popularności! Lata 80. zdecydowanie należały do tych butów – perfekcyjnie wpisały się w trend disco z neonami i plastikową biżuterią. Do ich sławy w USA przyczyniła się brazylijska marka Grendene, której obuwie w 1982 roku sprowadził do Stanów Zjednoczonych pewien przedsiębiorca. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bo Amerykanie pokochali jelly shoes nie tylko ze względu na oryginalny design, ale też wygodę. Z czasem firm produkujących ten rodzaj obuwia zaczęło przybywać, podobnie zresztą jak fanów jelly shoes na całym świecie. Dziś modele Crocs czy Melissa cieszą się ogromną popularnością na wszystkich kontynentach, a wybierać możemy zarówno spośród żelowych balerinek, jak i kaloszy, sandałów czy czółenek na obcasie!