Etola

Na początku XX wieku była nieodłącznym elementem eleganckiego stroju kobiecego na zimę. Zarzucana na wytworną suknię stanowiła nie tylko ozdobę, ale też ochronę przed chłodem. Etola to nic innego, jak rodzaj futrzanego, prostego szala, noszonego wokół szyi lub na ramionach. Od zawsze kojarzyła się z luksusem i bogactwem, bo jej zakup wiązał się z niemałym wydatkiem. Jednak w latach 1900-1920 była powszechnie używanym dodatkiem do kobiecego stroju. Właśnie na ten okres przypada największa popularność naturalnych futer, które do Europy sprowadzano między innymi z Rosji czy Kanady. Etole z naturalnego futra zwierząt przez lata pozostawały jednym z najmodniejszych dodatków w zimowym ubiorze kobiet. Dziś ze względu na coraz większą świadomość w dziedzinie ochrony zwierząt, nawet marki, które jeszcze do niedawna bez skrupułów wykorzystywały naturalne skóry i futra, odchodzą od tego. A hitem w modzie stają się etole ze sztucznego futra, farbowane na rozmaite kolory. Współcześnie nosimy je przede wszystkim do klasycznych, wełnianych płaszczy.